Kochajmy się... z blondynką


 
Znacie to uczucie, kiedy wreszcie możecie zasiąść na czterech literkach w Hoppiness Beer&Food, delektować się strawberry BLONDE ale i z ręką na sercu powiedzieć: dałaś radę.



Jak już człowiek się zasiedzi to jakoś nogi go same niosą. Nas zaprowadziły do Nowego Świata Muzyki. Zaczepieni przez sympatyczne dziewoje w zwiewnych letnich strojach weszliśmy na górę... a tam same cuda i cudeńka.  

KOCHAJMY SIĘ
to projekt autorstwa Elizy Szulińskiej (zdjęcie poniżej)

W pierwszej sali MARZEŃ na kolorowych kartkach można napisać swoje marzenie, które potem zawieszamy na sznurkach.  
Niby takie proste, ale jak przyjdzie, co do czego to okazuje się to wyzwaniem. Wyobraźcie sobie blondynkę dumającą po turecku na środku pokoju. Jeszcze chwila, a zaczęłabym się gibać jak autystyk albo dziecko z chorobą sierocą. Napisanie rozprawy doktoranckiej wydawałoby się prostsze niż napisanie jednego zdania określającego moje marzenie. Podumałam, podumałam, w czarne zakamarki swej duszy zajrzałam i naskrobałam.





 
Na ścianach sali znajdują się liściki ;-) które można zabrać do domu, podarować komuś lub zostawić coś dla kogoś ;-D Ja znalazłam kilka ciekawych i zostawiłam coś od siebie, a co.
 




     To moje ulubione ;-)

 
Kolejna sala jest strefą POEZJI, ale również twórczej aktywności. Siadając na dywanie można odlecieć z tomikami poezji miłosnej, erotycznej, czy zatracić się w sztuce kochania. Swój ulubiony cytat można wykaligrafować, zapisać za pomocą kolorowych tuszy lub spróbować wyrazić poprzez symbol.
 








 
Ostatnia sala to strefa CISZY, gdzie można było zalec na podłodze lub dywanie. Bardzo relaksujące i ciekawe doświadczanie pracy ciszą. W sali znajdują się przedmioty oraz zdjęcia będące dokumentacją wspomnień, ulotnych chwil wartych zapamiętania, którymi chcemy się podzielić z innymi. Jak powiedziała Szulińska w życiu liczą się te błahostki, drobnostki, o czym często w tym biegu zapominamy.









  Warto pielęgnować swoje wewnętrzne dziecko ;-) 

  Najlepszą rekomendacją dla "Kochajmy się" jest fakt, że po wyjściu na zewnątrz poczułam się lekko, przyjemnie odprężona, zrelaksowana. Tego potrzebowałam po tak intensywnym czasie wzmożonej pracy. Dziękuję - uwielbiam tak przez przypadek, gdzieś trafić.
 
Idźcie kochani - czekają na was do 0.30.

Nowy Świat Muzyki
ul. Nowy Świat 63


o wydarzeniu możecie poczytać na fb wpisując Kochajmy się lub zaglądając na profil Elizy Szulińskiej (link poniżej).

https://web.facebook.com/Eliza-Szulińska-375457515998844/

Brak komentarzy:

Copyright © 2014 bite me Martha , Blogger